poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Turnus rehabilitacyjny

W piątek Jaś, Staś i Zbyś wrócili z kolejnego turnusu rehabilitacyjnego w Krakowie. Kolejny tydzień bardzo ciężkiej pracy za nimi. Ile jeszcze przed nimi ? Ciężko powiedzieć. Chłopców znam od dziewięciu miesięcy, widzę wielką różnicę w zachowaniu, aktywności czy nawet w wykonywaniu poleceń. Mama chłopców wykonuje wielką pracę, ale wciąż przydałaby się pomoc osób, które potrafiłyby rehabilitować dzieci wykorzystując elementy  "Metody Krakowskiej".







Ale, aby było nieco optymistycznie zakończyć temat, a zarazem pokazać jak niesamowicie kochani są chłopcy, mam  zachowany pewien filmik przesłany przez Magdę z tegorocznych wakacji. Jaś walczy ze zmęczeniem podczas posiłku. Na basenach bawili się tak aktywnie, że dopiero podczas posiłku odczuwali  zmęczenie.

 

Dzisiejsze spotkanie z chłopcami, odbyło się całkiem zwyczajnie. Plac zabaw w parku, później po godzinnym odpoczynku w domu kolejny plac zabaw i huśtawki, huśtawki, huśtawki.... Po prostu, to co chłopcy uwielbiają :)



Brak komentarzy: